dla zainteresowanych kasami i drukarkami fiskalnymi

Drukarki fiskalne, Kasy fiskalne, Porady

Kasa czy drukarka? Czyli o podstawowych wyborach przedsiębiorcy

Drukarka fiskalna Posnet Thermal FV i kasa fiskalna Emar Solo Bis

Można spokojnie przyznać, że pytanie zawarte w tytule wpisu jest w świecie przedsiębiorców jednym z najczęściej powracających. Często bowiem okazuje się, że wybór technologii sprzedaży potrafi znacząco wpłynąć na komfort pracy, a nawet i jej efektywność. Zatem jak rozwiązać dylemat „kasa czy drukarka”? Czym różnią się te urządzenia i w których przypadkach najlepiej ich użyć? O tym poniższy tekst.

Co łączy, a co różni

Najpierw zacznijmy od tego co wspólne: coraz więcej przedsiębiorców prowadzących działalność handlową obejmuje wymóg prowadzenia ewidencji obrotu przy użyciu urządzenia fiskalnego. Procedura ta ma za zadanie weryfikować, czy sprzedawcy odprowadzają należne podatki do budżetu państwa. W przypadku, gdy dana osoba jest zobligowana do korzystania z takiej technologii, a jej nie posiada, musi liczyć się z przykrymi konsekwencjami, wynikającymi z łamania przepisów fiskalnych.

A teraz o tym, co różne: przedsiębiorca, który podejmie decyzję o zakupie urządzenia rejestrującego sprzedaż, staje przed kluczowym wyborem. Do dyspozycji ma 2 rozwiązania: kasa lub drukarka.

Choć służą tym samym celom, to jednak działają w nieco inny sposób. Kasa fiskalna jest samowystarczalna, co oznacza, że nie potrzebuje żadnego innego urządzenia do właściwego funkcjonowania. Tymczasem drukarka fiskalna – każda, nawet najbardziej nowoczesna – wymaga współpracy z komputerem (chociażby do zaprogramowania bazy towarowej).

Na pozór, to ograniczenie mogłoby jednoznacznie wskazywać, która technologia „okazuje się lepsza”. Co zatem przemawia za drukarkami? Urządzenia te odznaczają się zdecydowanie wyższymi parametrami: umożliwiają pracę z przynajmniej kilkadziesiąt razy większą liczbą pozycji towarowych, odznaczają się szybszym wydrukiem oraz posiadają dodatkowe funkcje (jak np. wystawianie faktur VAT oraz wielu innych rodzajów dokumentów niefiskalnych).

Ale czy wysokie parametry potrzebne są bez względu na okoliczności? Czy dodatkowe funkcje okażą się skuteczne w każdym przedsiębiorstwie? I wreszcie, czy stałe miejsce prowadzenia handlu wymaga samowystarczalnego urządzenia? Tu właśnie przechodzimy do kwestii, które mają pomóc w doborze odpowiedniego rozwiązania.

Kluczowe są…nasze odpowiedzi

Odpowiedź na te pytania brzmiałaby: niekoniecznie. Wszystkie te dylematy dają się przedstawić w świetle jednego z podstawowych aspektów, jakim jest charakter prowadzonego przez nas przedsiębiorstwa. Zatem, by wybrać odpowiednie urządzenie, musimy najpierw określić własne potrzeby, czy raczej potrzeby stawiane przez naszą działalność. Firma firmie nie równa, a więc i wymagania będą indywidualne.

Załóżmy, że prowadzimy sprzedaż mobilną, która wiąże się z częstymi podróżami. Wtedy na pierwszy plan wychodzą takie cechy urządzenia, jak jego wielkość, waga lub wytrzymałość. Najlepiej sprawdzi się model, który mieści się w samochodowym schowku, a nawet w kieszeni marynarki. Im lżejszy, tym wygodniej będzie nam się z niego korzystało podczas pracy w terenie. Zaś wytrzymała konstrukcja zapewni odporność na intensywną eksploatację, i to w różnych, często niekorzystnych warunkach. Istotną rolę odegra w tym przypadku również wydajność akumulatora, pozwalającego na jak najdłuższe korzystanie z urządzenia bez konieczności stałego podłączenia go do prądu. Korzystna okaże się też możliwość uzupełnienia energii przy użyciu ładowarki samochodowej.

A co, jeśli mówimy o handlu stacjonarnym, rozbudowanym przedsiębiorstwie i szerokim asortymencie? Wielkość i waga kasy lub drukarki okaże się mniej istotna – chyba, że chodzi o stanowisko pracy o naprawdę ograniczonej przestrzeni. Ale zdecydowanie ważniejsza okaże się pojemność bazy towarowej oraz maksymalna długość nazw, którymi będziemy opisywać nasze produkty lub usługi. Odpowiednia liczba PLU to gwarancja wprowadzenia i precyzyjnego zdefiniowania całej oferty, a nawet pozostawienia wolnego miejsca na jej ewentualne, przyszłe poszerzenie.

Jeśli pracujemy w miejscu charakteryzującym się dużym natężeniem ruchu, warto zainwestować w szybki i łatwy w obsłudze mechanizm drukujący, klawisze funkcyjne, usprawniające transakcje z udziałem popularnych towarów i usług, a także przejrzyste wyświetlacze, zapewniające komfort obsługi klientów. Ponadto, sprzedaż może wymagać wykonania dodatkowych czynności, jak ważenie lub pozyskiwanie danych z kodów kreskowych. Jeżeli ta sytuacja dotyczy nas, powinniśmy rozejrzeć się za modelem wyposażonym w różne porty komunikacyjne, pozwalające skoordynować działania poszczególnych urządzeń peryferyjnych.

Nie da się ukryć, że osobnym kryterium stanowi cena kasy lub drukarki fiskalnej. Są przedsiębiorcy, którym nie zależy na zaawansowanej technologii, natomiast chcieliby, aby obowiązek korzystania z urządzenia rejestrującego wiązała się z jak najmniejszym wydatkiem. Dlatego wybierają modele tańsze, wyposażone w tradycyjne rozwiązania. Czasem jednak warto się zastanowić, co się bardziej opłaci. Dobrym przykładem jest elektroniczna kopia paragonów, która wprawdzie nieco podwyższa cenę urządzenia fiskalnego, ale oferuje też wiele korzyści: zmniejszenie kosztów dotyczących materiałów eksploatacyjnych, łatwy sposób archiwizacji i zabezpieczenia danych oraz prosty sposób przenoszenia ich na komputer.

Jak widać, temat jest dość szeroki i posiada wiele aspektów. Na pewno pozostaje jeden wniosek: obecnie, istnienie obydwu rodzajów technologii jest uzasadnione. Obie są skuteczne i mają wiele do zaoferowania. Nie zmienia to faktu, że aby wybrać właściwie, musimy zacząć od siebie, od własnej firmy, od jej oczekiwań. Ich spełnienie to droga do maksymalnej efektywności prowadzonej sprzedaży.

3 Comments

  1. piotr3k 33

    tak było w moim przypadku, że przekonany byłem o zakupie kasy fiskalnej, ale po różnych rozmowach i poradach, wybrałem drukarkę. okazał się to z różnych względów dobry wybór. tak więc dobrze jest skonsultować swoją decyzję z jakimś doświadczonym specjalistą.

    pozdrawiam!

  2. nieznajomy

    ja mialem o tyle prosciej ze prowadze dzialalnosc mobilna. choc mobilne drukarki fiskalne tez obecnie istnieja i to niezle z tego co czytalem…

  3. Ja wybrałem drukarkę fiskalną. Kasy maja ograniczoną pamieć wewnętrzną, która przy większej ilości produktów, po prostu jest nie wystarczająca.

Leave a Reply to Anuluj pisanie odpowiedzi

Udowodnij, że jesteś człowiekiem: *